Co do chodnika to pytanie proszę kierować do generalnej dyrekcji druk krajowych i autostrad (bądźmy realistami. Chodnik będzie możliwy dopiero wtedy jak będzie obwodnica stg), co do MZK a tym bardziej 12 to całkiem, nie sadze żeby było to możliwe( mogę się mylić, ale niejednokrotnie o to zabiegaliśmy) a co do reszty to podczas zebrania sołeckiego było poddawane głosowaniu, co ma być pierwsze realizowane boisko czy plac zabaw, wygrał plac zabaw (realizacja następne 3 lata), a co do boiska do siatkówki to niestety zarosło trawą z powodu chyba wiadomych ( słupki są, ale nie na stałe, bo było by z nimi to samo, co z bramkami, ktoś by je po prostu uciął równo z ziemią:) mamy kryzys a złom W cenie) również pozwolę sobie ubiec następne pytanie, dlaczego zarosło, a kto ma o to dbać "ja "??? Wystarczy, że sami musieliśmy pracować przy jego budowie. Uprzedzę myśli, które gdzieś tam po głowie latają.  Pracowaliśmy tam społecznie, (czyli za darmo). Czas na moje pytanie gdzie Wy byliście jak potrzebowaliśmy osób do pracy??? Liczę na odpowiedz

witam nowego użytkownika i czekam na namiary na tą darmowa szlakę bo transport to nie problem bo star-pec żąda od nas za szlakę już kolosalnych pieniędzy, jeśli jest pan wstanie pomóc na temat tej darmowej szlaki to czekam na telefon  664258230, a co do równiarki to o ile mi wiadomo błota sie nie równa

witam w odpowiedzi na następny pana post zacytuje pana słowa z wcześniejszej wypowiedzi "Według mojego skromnego zdania drogę należy najpierw wyrównać a następnie utwardzić np. darmowym odpadem z elektrociepłowni jakim jest szlaka. Potrzebny jest tylko transport." sam pan powiedział ze pierwsze trzeba ja wyrównać, a teraz sam pan mówi, ze racja błota sie już nie wyrówna wiec jak mamy to zrobić. Następną rzeczą która mnie dziwi jest fakt ze pan sam zaproponował pomoc w załatwieniu tej darmowej szlaki,  a ja powiedziałem panu ze z transportem nie ma żadnego problemu wiec nie rozumiem co tak naprawdę pan oczekuje bo nie oszukujmy sie na asfalt to nie ma szans patrząc realnie na dany problem
ps zapomniałem dodać: to moim skromnym zdaniem to kościelny raczej chodzi i zbiera kolektę, a ja tylko proszę o pomoc w załatwieniu czegoś a nie o kasę. Wydaje mi się ze to są dwie różne sprawy ale mogę się mylić...

Ostatnio edytowany przez pawelburnicki (08-03-2013 00:39:49)